[Most Pomorski] Ruina z uszkodzonym nasypem

[Most Pomorski] Ruina z uszkodzonym nasypem

We wtorek doszło do uszkodzenia nasypu prowadzącego na most Pomorski. To kolejne problemy z wyeksploatowanym mostem łączącym rondo Fordońskie i Toruńskie.

Most Pomorski zbudowano w latach 1966-1970. Przez dekady była to jedna z najważniejszych tego typu konstrukcji w mieście. Poruszało się tędy tysiące samochodów ciężarowych dziennie. Pierwsze ekspertyzy dotyczące złego stanu technicznego mostu powstały już w 1994 roku, dekadę później przeprowadzono remont kapitalny, który wystarczył na nieco ponad 15 lat.

Pierwsze większe problemy wystąpiły wiosną tego roku. W trakcie przeglądu technicznego zauważono zarysowania jednej z belek nośnych. Wprowadzono wtedy zakaz wjazdu dla pojazdów cięższych niż 10 ton (wyjątkiem były autobusy i tramwaje) i przeprowadzono badania techniczne. Jeden z bydgoskich portali donosił wiosną, że awaria mogła się okazać na tyle zła, że Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej sondował firmy budowlane w sprawie budowy tymczasowej przeprawy tuż obok istniejącej.

To jednak nie jedyne uszkodzenie mostu Pomorskiego. Gołym okiem można zauważyć pęknięcie koło marketu Leroy Merlin (zdjęcie 5 i 6). Szpara ma kilka centymetrów szerokości. W pobliżu tego przyczółku nie prowadzono żadnych prac budowlanych od bardzo dawna. Rzecznik ZDMiKP potwierdził mi, że to pęknięcie jest znane i niedawno prowadzono przy nim prace.

Awaria i początek końca ruiny

Do kolejnej „awarii” doszło we wtorkowe popołudnie (ZDMiKP poinformował o tym po godzinie 16). Nasyp z jezdnią zaczął się osuwać w pobliżu prowadzonych prac wodociągowych. Doszło do pęknięć podłużnych na jezdni, część jezdni się zapadła. Od wtorku ruch w kierunku ronda Toruńskiego prowadzony jest po jednym (wewnętrznym pasie), a piesi mają zakaz wstępu na chodnik. Z drona można też zauważyć dwa pęknięcia w poprzek jezdni. Pęknięcia znajdują się obok połączenia nasypu i mostu (zdjęcie 15 i 16 w galerii poniżej). Zapytałem ZDMiKP o pęknięcia, w odpowiedzi otrzymałem informację, że „Uszkodzenie nasypu przez MWIK, pęknięcie podłużne nawierzchni i pęknięcie wzdłuż dylatacji i dylatacji to są 3 różne sprawy.”

Wtorkowe osunięcie nasypu od dzisiaj powoduje spore zmiany w komunikacji miejskiej. Po moście nie poruszają się już tramwaje, dzisiaj powinna zostać wykonana przebudowa wjazdu na torowisko na obu rondach aby od jutra poruszały się po nim autobusy. Tramwaje nie wjadą na most w celu minimalizacji obciążeń dynamicznych, a autobusy zostaną skierowane na torowisko, bo po uszkodzonej jezdni wprowadzone zostanie ograniczenie ruchu dla pojazdów powyżej 3,5 tony.

Jednocześnie rozpoczęły się już pierwsze badania geologiczne. Badania prowadzone są na zlecenie Miejskich Wodociągów i Kanalizacji, bo do osunięcia doszło przy ich inwestycji. Na zdjęciach w galerii poniżej widać jakieś dziury w nasypie (pomiędzy wykopem, a chodnikiem, zdjęcie 14/22). W pierwszym komunikacie o osunięciu nasypu ZDMiKP optymistycznie wskazał, że „Naprawa może potrwać wiele dni”. Nie wiadomo ile realnie potrwają utrudnienia. Będzie to można określić po wykonaniu badań i opracowaniu działań naprawczych.

Wiadomo jednak, że most zostanie wyburzony. W projekcie budżetu na 2024 rok zarezerwowano 1,15 mln złotych między innymi na wykonanie dokumentacji projektowej dla budowy nowego mostu w tym miejscu. Kwota ta przeznaczona jest też na wykonanie dokumentacji wykonawczej i wykonanie modernizacji wiaduktu w ciągu ulicy Szubińskiej oraz zakończenie prac projektowych dla mostów na ulicy Focha, Brzechwy, Biwakowej i przy torze regatowym. Kwota przeznaczona na tyle projektów sugeruje, że przetargu na projekt Mostu Fordońskiego raczej nie zobaczymy w pierwszej połowie roku. Raczej, bo projekt budżetu powstał przed osunięciem nasypu, a radni mogą zwiększyć środki i przyspieszyć inwestycję.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Zainteresował Cię ten artykuł?

Nie przegap kolejnych fotorelacji i informacji o bydgoskich inwestycjach. Zapisz się do newslettera (formularz obok) i bądź zawsze na bieżąco.

Codziennie o godzinie 18 otrzymasz powiadomienie o nowych wpisach.

    Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments
    piotr
    piotr
    1 rok temu

    Jak zwykle politycy/urzędnicy udawali ,że nie ma problemu dopóki coś się nie stało. Starym mostem nie można się chwalić , ale nieskończonym nowym jak najbardziej. Wydają pieniądze na PR-owe pierdoły zamiast już dawno wyremontować ten most. Nawet projektu nie zlecili. Żaden polityk nie powinien być włodarzem choćby gminy, bo wszystko robi dla swojej kariery , a nie dla obywateli. Duża część budżetu jest marnotrawiona na niepotrzebne inwestycje, złe projekty i przedrożone inwestycje.

    Wacław
    Wacław
    1 rok temu
    Reply to  piotr

    Zobaczcie dzisiejsze zdjęcie z Kazimierza Wielkiego. https://photos.app.goo.gl/TbYA6HfkkmbKCTRF9 – czy my żyjemy w czasach głupoty i absurdu ?

    Tomas
    Tomas
    1 rok temu

    Jednego mostu jeszcze do końca nie otworzyli a tu kolejny trzeba zamykać. Aż strach myśleć co dalej jak kolejka przepraw do remontu długa.

    Marcin
    Marcin
    1 rok temu
    Reply to  Tomas

    Wiadukty warszawskie są zwężone chyba już drugi rok – czyli jeszcze może być gorzej 🙂 Ciekawe jak zamkną co ZDMiKP zaproponuje w zamian?

    Tomas
    Tomas
    1 rok temu
    Reply to  Marcin

    Ja już to jakiś czas temu pisałem że miasto i nie tylko miasto powinno się w pierwszej kolejności zająć wytyczaniem i udrożnianiem dróg łączących Fordon z centrum miasta przed planoeanymi pracami na bydgoszcz wschodzie, tj. Przejazd kolejowy na inwalidów, skrzyżowanie na zamczysku, wytyczenie wschodniej obwodnicy miasta łączącej Fordon z bppt, drugi most na Wiśle Czarnowo-Solec przejmujący ruch z fordonskiej.

    6
    0
    Would love your thoughts, please comment.x