
04 lip 10 lat Bydgoszcz w budowie
10 lat temu założyłem Bydgoszcz w budowie. W okrągłą rocznicę trochę o kulisach działania, o przesłuchaniu w kontenerze na budowie i przypomnienie co się budowało latem 2014 roku.
Dokładnie 10 lat temu o godzinie 17:52 opublikowałem pierwszy wpis na stronie. Nie był on długi. Całość cytuję poniżej:
Od października 2010 regularnie chodzę z aparatem po Bydgoszczy. Od samego początku głównym celem tych spacerów były budowy. Zaczynałem od budowy linii tramwajowej do dworca kolejowego. Budowa zaczynała się się 50 metrów od mieszkania, które wynajmuję. Z czasem odwiedzałem coraz więcej placów budowy, dzisiaj zaglądam praktycznie na każdą większą budowę w mieście.
Wszystkie zdjęcia publikuję na forum SkyScraperCity. Co jakiś czas nachodziła mnie ochota na start bloga o inwestycjach w Bydgoszczy, w końcu po sporych problemach na forum postanowiłem zacząć działać.
Przez kolejne miesiące na stronie raczej dominowały zdjęcia, tekstu było niewiele. Z czasem zacząłem dodawać więcej treści, które wyjaśniały co się aktualnie dzieje na budowie, co to za budowa, a w przypadku inwestycji publicznych ile kosztuje. Wpis opublikowałem na stronie zbudowanej na narzędziu Blogger od Google. Tutaj link do oryginału. Przez lata zmieniał się wygląd, adres i system na którym postawiona jest strona. Obecnie adres jest prosty do zapamiętania: bydgoszczwbudowie.pl i zbudowany jest na popularnym i prostym w obsłudze WordPressie. Przez lata zmieniał się sprzęt, którym robiłem zdjęcia. Początkowo była to lustrzanka, dzisiaj głównie dron, bezlusterkowiec i czasem telefon. Właściwie obecnie to już trzy drony.
Wtedy place budowy odwiedzałem głównie „przez płot”. Dzisiaj głównie latam nad nimi dronem, ale też zaglądam do wnętrz. Dzisiaj zdecydowanie łatwiej o wejście na budowę, szczególnie tam gdzie mnie znają. Od początku nie nastawiałem się na wyświetlenia, więc nie znajdziesz u mnie plotek, klikbajtowych tytułów i sensacji. Staram się pokazać co się buduje, a nie czy pracownicy łamią przepisy BHP. Bo te łamane są bardziej lub mniej na każdej budowie. Nawet na najlepiej zarządzanych budowach czasem zdarzy się komuś zapomnieć założyć kask. Sam jestem inżynierem bezpieczeństwa pracy, więc w teorii zauważam tego trochę więcej. Na stronie nie ma polityki, więc w komentarzach rzadko pojawiają się polityczne przepychanki czy obrażanie. Strona ma na pewno z tego powodu mniej wyświetleń, ale są to wyświetlenia głównie osób zainteresowanych tematem – osób szukających mieszkania, mieszkańców oglądających jak im coś pod domem rośnie, osób które wiele lat temu wyjechały z miasta, przeglądających rynek w celu zdobycia kontraktów na usługi jakie realizują albo szukających informacji o spółce, której mają akcje.
Przez cały lipiec 2014 roku opublikowałem 11 wpisów. Dwa dotyczyły budowy centrum handlowego Zielone Arkady i dwa dworca kolejowego. Wtedy wpisy na temat danej inwestycji pojawiały się nieregularnie i czasem co kilka dni. Dzisiaj staram się utrzymywać minimum miesięczne odstępy między wpisami. Pozwala to zauważyć więcej zmian.
Statystyki
Bydgoszcz w budowie robi jedna osoba. Od początku nie nastawiam się na puste wyświetlenia, nie ma też banerów reklamowych (te początkowo były, ale z czasem z nich zrezygnowałem). Dodatkowo staram się traktować wszystkich inwestorów równo, dlatego powstają przeglądy inwestycji. Seria „mieszkaniowy plac budowy” powstaje od sierpnia 2014. Początkowo wpisy publikowałem nieregularnie i nie pokazywałem wszystkich inwestycji. Obecnie jest to spore wyzwanie, bo w 3 miesiące muszę objechać wszystkie (ponad 60) inwestycje. Seria ma stały cykl publikacji – każdy piątek wiosną i jesienią. Inne serie wpisów to: „remonty kamienic” (lato i zima), „inwestycje przemysłowe” (nieregularnie), „biurowy plac budowy” (nieregularnie) oraz „to warto wiedzieć” (większość niedziel w roku, nie licząc świąt i okresów w których niewiele się dzieje).
Mimo chęci, w pojedynkę, nie byłbym w stanie pokazać każdej inwestycji od środka. To nie tylko konieczność umówienia się na budowie, ale też przesłania zdjęć do weryfikacji do kierownika i/lub działu sprzedaży. Dlatego takie wpisy to często jedyna forma reklamy na stronie. Stąd też pochodzą środki na funkcjonowanie strony. Rocznie to kilkaset złotych stałych kosztów (m.in. serwer i domena) i to nie licząc zusu, podatków, ubezpieczeń. Dzisiaj zdjęcia i filmy na budowach to moje jedyne źródło utrzymania. Ale nie robię ich tylko na budowach w Bydgoszczy, od dawna jeżdżę po całej Polsce. Tutaj znajduje się mała próbka tego co robię.
Jeśli chcesz wesprzeć funkcjonowanie strony to masz dwie możliwości – zakup kalendarza na kolejny rok (w sprzedaży w grudniu) lub skorzystanie z małego przycisku „postaw kawę”, który umieszczam pod każdym wpisem od kilku miesięcy. Do dzisiaj o tym nie informowałem i w przyszłości pewnie też już nie poinformuję. Ustawiłem najniższe możliwe progi oferowane przez portal buycoffe.to tj. 5, 6 i 7 złotych, ale można wpłacić dowolną kwotę wyższą niż 5 złotych. Do mnie trafia 90% tych środków. A jeśli jesteś inwestorem lub wykonawcą jakiejś inwestycji i szukasz osoby, która zrobi zdjęcia/film Twojego projektu to zapraszam do kontaktu przez formularz na dole strony.
Garść statystyk:
- 12 200 unikalnych użytkowników miesięcznie (średnia z tego roku),
- 2 minuty spędza każdy użytkownik na stronie,
- 585 600 wyświetleń od początku roku,
- najczęściej stronę odwiedzają użytkownicy z Polski, Niemiec i Wielkiej Brytanii,
- najczęściej stronę odwiedzają użytkownicy z Bydgoszczy, Warszawy i Wrocławia,
- ponad 7300 osób obserwuje profil na Facebooku,
- 160 osób korzysta z newslettera,
- 425 osób obserwuje Bydgoszcz w budowie na YouTube,
- 212 800 osób zobaczyło przelot dziwnego obiektu nad Fordonem, był to najczęściej oglądany film na kanale,
- 8 z 10 najczęściej oglądanych filmów na kanale pokazuje inwestycje drogowe,
- strona przechodziła dwie duże przebudowy (w 2018 i 2020 roku).
Przez 10 lat zmieniło się wiele. Już wtedy Facebook był głównym źródłem informacji dla wielu osób. Ale wtedy wyświetlało się na nim to czym jesteś zainteresowany. Dzisiaj są to głównie reklamy, podobno dopasowane do odbiorcy. Treści Bydgoszcz w budowie wielu obserwatorów ma ukrywane przez system. W związku z tym kilka lat temu uruchomiłem newsletter. Nie ma w nim zbędnej treści. Zwykła informacja o nowym wpisie. Nie ma tam oczywiście reklam. Mail, który trzeba tam zostawić, łatwo usunąć z bazy danych. Dlatego zachęcam do zapisywania się do newslettera, dzięki temu będziesz miał zawsze informację jeśli na stronie pojawi się nowy wpis.
Co się budowało latem 2014 roku?
Pierwsze wpisy na Bydgoszcz w budowie nie miały rozbudowanych tekstów. Publikowałem kilka zdań i sporo zdjęć. Dzisiaj tekstu jest dużo, dużo więcej. Pokazując daną inwestycję staram się maksymalnie przybliżyć projekt i wspomnieć o aktualnych postępach. Początkowo trafiałem do ludzi, którzy zazwyczaj wiedzieli co pokazuję. Z czasem wpisy rozbudowałem, żeby każdy wiedział co się dokładnie buduje i nie musiał poświęcać kolejnych minut na szukanie szczegółów.
Latem 2014 w budowie było kilka dużych projektów – startowała rozbiórka Dworca Głównego, budowano największą galerię handlową w mieście (Zielone Arkady), budowano wtedy jeszcze najwyższy budynek mieszkalny w mieście (Nordic Haven), który… do dzisiaj nie jest w 100% ukończony. Powstawała spalarnia śmieci w parku przemysłowym oraz największa inwestycja deweloperska w mieście (Platanowy Park). Ta ostatnia jeszcze oficjalnie nie była Platanowym Parkiem, tylko dwoma budynkami w miejscu częściowo wyburzonej fabryki Makrum. Dzisiaj fabryki nie ma, a w jej miejscu powstał najwyższy budynek mieszkalny na osiedlu Leśnym i przez wiele lat będą powstawać kolejne. Są też rzeczy niezmienne – w 2014 roku i obecnie przebudowywane były ulice wokół Starego Rynku, a bieżące utrzymanie inwestycji publicznych dalej kuleje.
Poniżej kilka porównań podobnych do siebie kadrów z lata 2014 roku oraz z ostatnich dni.
Przesłuchanie w kontenerze
Pamiętacie ruską rakietę w lesie pod Bydgoszczą? Kilka dni przed jej odnalezieniem nagrałem coś szybko lecącego nad Fordonem. Akurat byłem na budowie Osiedla Uniwersyteckiego i akurat nagrywałem budowę z drona. Przypadkowo to coś zauważyłem i wrzuciłem na YouTube. Nie myślałem, że nagranie o długości 19 sekund wywoła tak duże zainteresowanie.
Już kilkadziesiąt minut po publikacji (publikowałem po 22) odezwała się do mnie jedna z ogólnopolskich telewizji. Kolejnego dnia zrobiły to samo inne duże portale informacyjne, gazety i telewizja. Samo nagranie do dzisiaj zostało odtworzone ponad 212 tys. razy. W komentarzach zarzucano mi manipulację, wskazywano że to ptak (bez skrzydeł?) lub bakłażan (moja ulubiona wersja). Znajomy ostatnio oglądał w telewizji jakiś program o UFO i też pokazywano to nagranie (nie wiem niestety co to był za program).
Czy to była rakieta odnaleziona w Zamościu albo jakakolwiek inna nigdy się pewnie nie dowiemy. Oficjalnie rakieta spadła kilka miesięcy wcześniej. Dziwnym zbiegiem okoliczności zostałem przesłuchany przez Żandarmerię Wojskową. Skoro był to ptak/bakłażan to po co była fatyga ŻW? Panowie się tak spieszyli, że nie musiałem nawet do nich jechać. Przyjechali do mnie, a robiłem wtedy nagrania na pewnej budowie w parku przemysłowym. Przesłuchanie odbyło się w kontenerze budowlanym. Na szczęście po przerwie śniadaniowej, więc nie zdążyłem zdenerwować pracowników tej budowy. Tyle chyba mogę po wielu miesiącach zdradzić (szczegółów przesłuchania niestety nie mogę), a jeśli nawet tyle nie mogę to zapraszam panów ponownie. Ale zabierzcie ze sobą kartę pamięci, którą obiecaliście oddać 😉
Gdybym wiedział, że to krótkie nagranie wywoła takie zainteresowanie to pewnie bym go nie wrzucił. Przez kilka dni mój telefon dzwonił wielokrotnie (firmowy łatwiej zdobyć, ale dzwonili też na prywatny), wielu dziennikarzy chciało mojej wypowiedzi, ale jak już wcześniej pisałem – nie zależy mi na sztucznej popularności. Jak się postarasz to gdzieś może znajdziesz moje wypowiedzi na ten temat, ale… wiedz, że jak ktoś napisze że mnie cytuje to niekoniecznie faktycznie mnie cytuje. Od tego wydarzenia przynajmniej mam potwierdzenie, że nie zawsze cytat jest cytatem, a czasem tylko zmyśloną historyjką.
Drugie potwierdzenie, bo kilka lat temu pewna gazeta/portal napisał artykuł, który cytował „mieszkańca Wyżyn”. Tylko cytat nie pochodził od mieszkańca Wyżyn, a był to tekst z Bydgoszcz w budowie. Na Wyżynach nie mieszkałem i mieszkać pewnie nie będę, ale kto zabroni niektórym zmyślać artykuły?
Podziękowania
Na koniec podziękowania dla Ciebie. Za to, że zaglądasz na stronę. Bez tego bym nie kontynuował jej prowadzenia. Podziękowania również dla wszystkich, którzy przez te 10 lat mnie wspierali. Wszystkich, którzy kupili mój kalendarz, wpłacili jakiekolwiek środki na buycoffee.to.
Podziękowania również dla wszystkich kierowników budów i deweloperów, którzy pozwalają wejść na swój teren. Specjalne podziękowania dla CDI Konsultanci Budowlani, którzy jako pierwsi zauważyli stronę i zaprosili mnie na prezentację inwestycji Platanowy Park. No i od lat ze mną współpracują. Podziękowania również dla Grupy Moderator, Arkada Invest, Grupy Mirbud i Apro Investment, które również stale ze mną współpracują. Podziękowania dla wielu innych firm, które przez te wszystkie lata ze mną współpracowały lub współpracują mniej regularnie (nie o wszystkich mogę pisać) oraz wszystkich, którzy podsyłają mi informacje na temat inwestycji w mieście (również te nieoficjalne) i zdjęcia, które publikuję w soboty na Facebooku.
Na koniec film pokazujący Bydgoszcz o wschodzie słońca. Nagrałem go w minioną sobotę w kilku ważniejszych miejscach miasta. Możliwe, że to nie ostatnie takie nagranie w tym roku. Jest w tym mieście jeszcze sporo miejscówek, które warto odwiedzić z dronem.
Zainteresował Cię ten artykuł?
Nie przegap kolejnych fotorelacji i informacji o bydgoskich inwestycjach. Zapisz się do newslettera (formularz obok) i bądź zawsze na bieżąco.
Codziennie o godzinie 18 otrzymasz powiadomienie o nowych wpisach.