05 paź [Kazimierza Wielkiego] Październik 2021
Trwa przebudowa skrzyżowania ulicy Fordońskiej i Kazimierza Wielkiego. Obok powstaną dwa mosty przez Brdę.
Kilka tygodni temu rozpoczęły się prace związane z budową mostu drogowego i tramwajowego w ciągu ulicy Kazimierza Wielkiego. Przeprawy powstaną tuż obok już istniejącego mostu. Most Kazimierza Wielkiego powstał w 2000 roku. Ograniczenia finansowe pozwoliły na wybudowanie jednego i przygotowanie skrzyżowań Fordońskiej z Kazimierza Wielkiego i Toruńskiej z Kazimierza Wielkiego do wpięcia kolejnej jezdni. Koszt inwestycji wyniósł wtedy 39 mln złotych. To nieco ponad 25% tego co trzeba wydać aby zrealizować dzisiaj pokazywaną inwestycję. Wtedy Miasto musiało w całości pokryć koszt budowy. Obecnie niemal jedna trzecia to dotacja z Unii Europejskiej.
Nowe przeprawy mają mieć długość 255 (tramwajowy) i 253 metry (drogowy). Na nowym moście drogowym powstanie ciąg pieszo-rowerowy. Kierowcy będą mieli do dyspozycji po dwa pasy ruchu w każdym kierunku. Przed skrzyżowaniami jezdnie będą się rozszerzały do trzech pasów. Rowerzyści dodatkowo będą mieli do dyspozycji drogi dla rowerów wokół skrzyżowania Toruńskiej i Kazimierza Wielkiego. Po drugiej stronie Brdy drogi dla rowerów powstaną jedynie po stronie południowej i wschodniej.
Konieczna będzie przebudowa przystanków tramwajowych w pobliżu Kazimierza Wielkiego. Istniejące pozostaną mniej więcej na swoim miejscu. Dodatkowo powstaną dwa przystanki. Pierwszy w pobliżu skrzyżowania z Fordońską (w kierunku Toruńskiej), natomiast drugi w pobliżu skrzyżowania z Toruńską (w kierunku Fordońskiej).
Wraz z nowymi mostami remont przejdzie 600-metrowe torowisko łączące ulicę Toruńską z węzłem Szarych Szeregów. W planach jest wymiana podbudowy, torów i słupów trakcyjnych. Przebudowę przejdzie również skrzyżowanie torów z ulicą Toruńską.
Budowa
Generalnym wykonawcą inwestycji jest Trakcja S.A. Firma rozpoczęła pierwsze prace w sierpniu. Wycięto wtedy drzewa i inną roślinność, która przez 20 lat zdążyła pokryć miejsce inwestycji. Kilka tygodni później oficjalnie wystartowały prace budowlane. Na początek zamontowano rozjazdy tramwajowe, wykonano to w jeden weekend września. Dzięki temu tylko podczas tych prac tramwaje nie kursowały z centrum do Fordonu. Obecnie ruch tych pojazdów odbywa się wahadłowo i jest sterowany przez kierujących ruchem. Początkowo zainstalowano światła, ale te powodowały ogromne korki.
Pomiędzy rozjazdami zlikwidowano już torowisko, pozwala to wykonać niezbędne przekładki w instalacjach podziemnych i przebudować skrzyżowanie Fordońskiej z Łęczycką. Przekładki instalacji podziemnych prowadzone są też w okolicy nowych mostów.
Budowa ma się zakończyć jesienią 2023 roku. Jej koszt to 154 mln złotych.
Zainteresował Cię ten artykuł?
Nie przegap kolejnych fotorelacji i informacji o bydgoskich inwestycjach. Zapisz się do newslettera (formularz obok) i bądź zawsze na bieżąco.
Codziennie o godzinie 18 otrzymasz powiadomienie o nowych wpisach.
A kiedy przywrócą normalny ruch tramwajowy bez wahadeł? Rozumiem, że wcześniej niż jesień 2023?
ZDMiKP ma jeden komplet rozjazdów, więc trzeba jeszcze trzy razy zmienić ich położenie (raz na Fordonskiej i dwa na Toruńskiej). Pewnie potrwa to całe 2 lata
Może ktoś mądry mi wytłumaczy , dlaczego już teraz demoluje się ulicę Fordońską, w momencie kiedy jeszcze łopata nie została wbita przy budowie mostu ? Przecież to do granic absurdu wydłuży prace w tak ruchliwym i ważnym miejscu . Na zdjęciach widać też wymianę infrastruktury ( niby dobrze) . Znając ostatnie wyczyny drogowców – będą pracować od 8 do 15 i to, gdy akurat będą na budowie. Mieszkam na Osowej Górze więc się napatrzyłem i nadal patrzę na dokonania wykonawców…. Coraz gorzej się w tym mieście żyje i mieszka…. Co inwestycja to dramat. I nikt za to nie odpowiada, bo jakby odpowiadał to już dawno by wyleciał.
Dziś ok godziny 15 na budowie nic się nie działo. Korki masakrycznie. Ja rozumiem że to musi być zrobione bo później będzie przebudowa ronda fordonskiego ale nadal nie rozumiem dlaczego drogowcy nie potrafili wcześniej usprawnić ruchu na skrzyżowaniu sporna-fordońska (brak oddzielnego bezkoliz6jnego prawoskretu w ulicę przemyslową) tam codziennie jest w szczycie dramat, cała sporna stoi, pół kieleckiej i część toruńskiej aż za pup.
Powiem więcej. Po co komu nowa inwestycja na gwałt, jeśli w trakcie wychodzą takie kwiatki jak “awaria” mostu uniwersyteckiego, zły stan wiaduktów warszawskich, itp. ? Nie lepiej najpierw rozwiązać problem, który powinien być priorytetem dla poprawy warunków w mieście niż dokładać kolejne powodujące masakryczne korki w mieście?
To kompletny kretynizm zdmikp- powinien poczekać na otwarcie trasy Uniwersyteckiej i najpierw budować mosty a nie zamykać Fordońska…..po drugie….owszem przed skrzyzowaniem z dwóch pasów będą trzy jak Pan pisze…ale powinien Pan dodać że obecnie tam sa cztery pasy!!!!