16 lip Analiza studium uwarunkowań i rozwoju Bydgoszczy – sieć drogowa
Do końca lipca trwają konsultacje w sprawie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Bydgoszczy. W serii wpisów przybliżam Wam ponad 400 stron dokumentu. W drugiej części inwestycje związane z siecią drogową.
Urząd Miasta przygotowuje się do aktualizacji Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Bydgoszczy. Dokument określa politykę przestrzenną gminy, w tym zasady gospodarowania przestrzennego. Stanowi też podstawowe narzędzie, umożliwiające realizację inwestycji w mieście. Urzędnicy przygotowali propozycję studium i aktualnie ją konsultują z mieszkańcami.
W pierwszej części przybliżyłem Wam inwestycje związane z komunikacją miejską. Z wpisem możecie się zapoznać tutaj.
Transport drogowy
Transport drogowy w Bydgoszczy odgrywa najważniejszą rolę. Wielu mieszkańców narzeka na korki, wymaga sporych inwestycji w infrastrukturę dla samochodów. Patrząc na inwestycję Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej widać, że to właśnie drogi są priorytetowe. W mieście poszerza się drogi nie zauważając, że prowadzi to do… powstawania coraz większych korków.
Na podobnym etapie “rozwoju” były miasta zachodniej Europy kilkadziesiąt lat temu. Miasta, które zdecydowały się nie poszerzać dróg, zainwestować w komunikację publiczną, infrastrukturę pieszą i rowerową dzisiaj wygrywają rankingi na najbardziej przyjazne miasta do mieszkania. Zupełnie inną drogą poszła Moskwa, gdzie drogi zrobiono bardzo szerokie (nawet po 10 pasów w jedną stronę). Dzisiaj to miasto stoi w jednym wielkim korku, po wielu próbach zmniejszenia korków władze zaczynają zwężać ulice. I dopiero to daje efekt.
W kontekście Bydgoszczy wiele osób wspomina o holenderskim Utrechcie, który nie posiada w centrum żadnych dróg z więcej niż trzema pasami ruchu. Podobnie jak w Bydgoszczy w Utrechcie kilkadziesiąt lat temu zakopano jeden kanał, żeby wybudować szeroką ulicę. Tam dzisiaj kanał jest już w większości odkopany, do centrum nie wjeżdżają samochody, a liczba mieszkańców rośnie. Za to Bydgoszcz ciągle traci mieszkańców, coraz trudniej po mieście przemieszczać się komunikacją miejską, natomiast sieć rowerowa nie jest siecią, a luźno rozrzuconymi odcinkami dróg.
Rozwój transportu drogowego
Obecny Zarząd Dróg stoi na straży przepustowości. Zupełnie nie zauważając, że robiąc dwa pasy w jedną stronę na krótkim odcinku zakończonym zwężeniem wygeneruje większe korki. Wyburza się i planuje się wyburzenie kolejnych kamienic, aby na przykład w śródmieściu wybudować 9 pasów ruchu lub przeskalowane rondo, które zakorkuje ulicę wychodzącą od niego. Zamiast planować schowanie trasy WZ w tunelu na odcinku śródmiejskim planuje się poszerzenie pustej ulicy Zygmunta Augusta do dwóch pasów w jedną stronę. Dodatkowo wszystkie inwestycje kończą się montażem kolejnych sygnalizacji świetlnych, które zamiast usprawniać tylko pogarszają sytuację.
Podstawowy układ drogowy mają tworzyć:
- Drogi ekspresowe S5 i S10,
- Trasa WZ,
- Trasa NS,
- Toruńska – Nowotoruńska,
- Nad Torem – Grunwaldzka – Kruszwicka – Nowa Stroma – Solskiego – Wojska Polskiego do Nowotoruńskiej,
- Trasa Uniwersytecka,
- Szubińska,
- Obwodnica Wschodnia,
- Andersa,
- Fordońska – Lewińskiego – Akademicka,
- Obwodnica Fordonu,
- Nakielska, Łochowska,
- Obwodnica Zachodnia,
- Żwirki i Wigury – Inowrocławska – Nowa Brzozowa,
- Glinki – Bydgoskich Przemysłowców – Petersona,
- Łęczycka – Kazimierza Wielkiego,
- Toruńska,
- Przemysłowa – Wtebska,
- Gdańska,
- Smukalska,
- Kolbego – Skośna – Podmiejska,
- Jagiellońska, Kujawska, Piękna.
Planowane inwestycje drogowe
Urzędnicy zauważają, że powinno się budować obwodnice. Patrząc jednak na kolejność wymienionych inwestycji można dojść do wniosku, że priorytetem będą trasy przecinające centrum i śródmieście, a dopiero później obwodnice.
Poniżej zamieściłem listę planowanych inwestycji drogowych. Niektóre z nich naniosłem na mapę Bydgoszczy, tak aby lepiej wyobrazić sobie gdzie będą przebiegały. Jest to przybliżony przebieg, ponieważ w studium zamieszczono jedynie schemat sieci dróg i trudno idealnie zaznaczyć konkretną inwestycję.
- Dokończenie Trasy WZ (kolor czerwony na mapie),
- Rozbudowa ulicy Toruńskiej od ronda Toruńskiego do ronda Bernardyńskiego,
- Budowa ulicy Nowo Stromej i połączenie placu Poznańskiego z ulicą Solskiego (kolor biały),
- Budowa obwodnicy Wschodniej od węzła Lotnisko do węzła Bydgoszcz Północ (kolor niebieski),
- Rozbudowa ulicy Lewińskiego,
- Budowa obwodnicy Fordonu (kolor żółty),
- Budowa obwodnicy Zachodniej (kolor zielony),
- Poszerzenie głównej trasy przez Park Przemysłowy.
- Połączenie ulicy Grunwaldzkiej z Nakielską na wysokości Osowej Góry (kolor pomarańczowy),
- Poszerzenie ulicy Zygmunta Augusta,
- Budowa mostu w rejonie ulicy Granicznej,
- Budowa połączenia ulicy Smukalskiej z ulicą Jeździecką,
- Poszerzenie ulicy Nakielskiej od stadionu Gwiazdy w kierunku centrum,
- Budowa połączenia ulicy Petersona z Toruńską w okolicy Jazu Walcowego (kolor szary).
Sprzeczności
Konsultowane studium jest pełne sprzeczności. W jednym miejscu zwraca się uwagę na konieczność budowy obwodnic, następnie planuje się poszerzanie ulic w centrum. W innym proponuje się utworzenie placów miejskich w miejscach które najpierw przebuduje się na ważny węzeł komunikacyjny.
Według urzędników wprowadzenie w mieście dróg ruchu przyspieszonego (ograniczenie prędkości do 70 km/h) “przyczyni się do rozwoju społeczności lokalnych i poprawy warunków życia”. Trudno się z tym zgodzić, bo hałas, duże prędkości samochodów i kanalizowanie ruchu pieszego w tym nie pomagają. Najlepiej wytłumaczył to jeden z prelegentów podczas majowej konferencji “Wyzwania współczesnych miast” (od 40 minuty), która odbyła się w Urzędzie Miasta Bydgoszcz. Niestety osoby decydujące o rozbudowie dróg nie dotrwały do końca merytorycznej konferencji. Konferencji w której wypowiadali się teoretycy i praktycy w kwestii poprawiania jakości życia mieszkańców miast.
W jednym z paragrafów tekstu osoby opracowujące dokument zauważają, że w obszarze śródmiejskim powinno się “uwzględniać szeroko pojęty ład przestrzenny oraz komfort niezmotoryzowanych uczestników ruchu”. Zdanie to przeczy temu co dzieje się wokół bydgoskich inwestycji, chociażby ostatni przypadek na ulicy Wały Jagiellońskie gdzie chodnik przecięto kilkoma schodkami.
Koleją sprzecznością jest stwierdzenie “należy utrzymać w historycznym kształcie i wdrażać tradycyjne założenia uliczne na wartościowych z punktu widzenia urbanistyki odcinkach się drogowej (…) takie jak: Gdańska”. Dlatego na Gdańskiej w planie jest wyburzenie kamienic pomiędzy ulicą Świętojańską, a Cieszkowskiego z powody budowy niepotrzebnej drogi Nowomazowieckiej oraz wyburzenie kamienic w pobliżu ulicy Kamiennej/Altyleryjskiej w celu budowy węzła, który wtłoczy dodatkowe samochody do centrum.
W planach jest między innymi pozostawienie dwujezdniowej ulicy Focha w standardzie ważniejszej drogi lokalnej mimo, że z ruchu ma być wyłączona Jagiellońska od ronda Jagiellońskiego do 19 Marca 1981 roku. Urzędnicy proponują zrobienie placu miejskiego przed Dworcem Głównym PKP, w tym celu najpierw poszerzą ulicę Zygmunta Augusta. Plac miejski miałby się pojawić też na placu Poznańskim, rondzie Kujawskim czy Fordońskim, dlatego wszystkie ulice dochodzące w te miejsca będą głównymi lub zbiorczymi (v=70/50 km/h).
Absurdem można też nazwać chęć poprowadzenia drogi krajowej nr 25 przez Armii Krajowej, Wyszyńskiego i Jana Pawła II w momencie, kiedy w budowie jest obwodnica Bydgoszczy w ciągu drogi ekspresowej S5.
Swój głos w sprawie studium możesz wyrazić w tym miejscu.