[Gdańska 4] Wrzesień 2019

[Gdańska 4] Wrzesień 2019

W czerwcu powinien się zakończyć remont i rozbudowa budynku, którego właścicielem jest Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy. Odkrycie malowideł na ścianach wymusiło dokonanie zmian w projekcie i wydłużenie terminu ukończenia prac.

Zabytkowy budynek Muzeum Okręgowego przy ulicy Gdańskiej został zamknięty dla zwiedzających w 2009 roku. Powodem takiej decyzji był jego bardzo zły stan techniczny. Chęć poszerzenia oferty wymusiło przeprowadzenie remontu, a także niewielkiej rozbudowy.

Budynek stoi na początku ulicy Gdańskiej, w miejscu gdzie przewija się dużo mieszkańców i turystów. Opuszczony i sypiący się budynek nie był jej wizytówką. Po przebudowie powinno się to zmienić. Zabytkowa część już zmieniła swoje oblicze. Szary i brudny kolor zastąpiono żółtym (początkowo planowano przemalowanie go na różowo). Zmiana koloru jest wynikiem prac konserwatorskich i odkryciem najstarszych warstw malarskich.

Na tyłach budynku trwają prace przy budowie nowej części. Dobudówka nie będzie udawała historycznej zabudowy, projektanci postanowili zaprojektować biały budynek z licznymi przeszkleniami.

Wykonawcą inwestycji jest firma Kontbud. Prace wykona za około 22,6 mln złotych. Część tej kwoty (14,5 mln złotych) pochodzi z unijnego dofinansowania. Początkowo prace miały się zakończyć w czerwcu, jednak w czasie prac odkryto kilkusetletnie malowidła na ścianach. Ich położenie wymusiło zmianę projektu nowej części budynku.

Malowidła

W czerwcu ubiegłego roku Urząd Miasta, a także Muzeum Okręgowe w Bydgoszczy zaprezentowało znaleziska odkryte na terenie inwestycji. Odkrycie miało miejsce podczas badań historyczno-architektonicznych w jednej z odkrywek wykonanej w tynkach ściany wschodniej.

Stwierdzono wtedy możliwość występowania malarstwa figuratywnego. Efektem usunięcia większości tynków wtórnych było odsłonięcie dużych fragmentów pierwotnego tynku wraz z opracowaniem malarskim. Kolejne prace doprowadziły do stwierdzenia, że malowidła są dwudzielne, w układzie pasowym. Dolny pas do wysokości około 223 cm jest jednolity, w kolorze szaro beżowym. Górny pas to rodzaj fryzu z dekoracją figuralną. Natomiast postaci ludzkie namalowano na ciemnym, jednolitym, nieokreślonym tle.

Malowidła były w bardzo złym stanie. Podczas remontu wykonanego kilkaset lat temu częściowo zbito stary tynk, aby nowy mógł się lepiej trzymać ściany. Trudno było zidentyfikować co przedstawiają poszczególne malunki. W czerwcu ubiegłego roku zespół konserwatorów z Działu Konserwacji Muzealiów MOB był pewny jedynie, że na ścianie wschodniej przedstawiono Ostatnią Wieczerzę. W kolejnych miesiącach konserwatorzy prowadzili też dalsze badania.

muzeum okręgowe w bydgoszczy
Fragment malowideł, który przedstawia Ostatnią Wieczerzę

Budynek powstał w XVII wieku. Początkowo służył zakonowi Klarysek, następnie w XIX wieku pełnił funkcję lecznicy. I to właśnie w okresie zakonu Klarysek musiały powstać malowidła. Znalezisko to jest o tyle ważne, że w polskich klasztorach raczej się nie przyozdabiało ścian. Takie malunki były charakterystyczne dla włoskich klasztorów.

Więcej o odkryciu malowideł oraz o innych znaleziskach możecie przeczytać pod tym linkiem.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x