[Park Witosa] Rewitalizacja #4

[Park Witosa] Rewitalizacja #4

Park Witosa powoli odzyskuje dawny blask. Po trzech miesiącach od pierwotnego terminu zakończenia prac przy rewitalizacji byłego cmentarza ewangelickiego zaglądam na plac budowy.

W marcu ubiegłego roku Urząd Miasta przekazał teren parku Witosa wykonawcy rewitalizacji – firmie Park-M. Firma miała za zadanie odnowić park położony w kwartale ulic 3 maja, Markwarta, Piotrowskiego i Jagiellońskiej. Inwestycją objęła teren o powierzchni 4,1 hektara. Pominięto jedynie korty tenisowe i teren po byłej muszli koncertowej.

Pierwotne plany zakładały powstanie w parku kolejnego placu zabaw, górki saneczkowej oraz fotoplastykonu, który pozwoliłby się zapoznać z historią miejsca. Remontowi poddane miały zostać chodniki, wymienione oświetlenie. Przed rewitalizacją wykonawca musiał też wyciąć około 120 martwych drzew, zamierających, powodujących zagrożenia i samosiejek.

Urzędnicy przewidywali koniec prac na listopad ubiegłego roku. Inwestycję chciala wykorzystać spółka chciała Miejskie Wodociągi i Kanalizacja. Firma planowała przeprowadzenie przez te tereny swojej infrastruktury. Prace musiały zostać przeprowadzone po wykonaniu sondażowych badań archeologicznych, które ostatecznie wstrzymały inwestycję MWiK, rewaloryzację parku i plany dotyczące zagospodarowania terenu po dawnej muszli koncertowej.

Przez 3 miesiące od ostatniej relacji nie zaszło dużo zmian. Pojawiło się trochę nowych słupów oświetleniowych, część ścieżek utwardzono, a na wcześniej utwardzonych pojawiła się kostka. Prace mają się zakończyć wiosną tego roku. Ich koszt wyniesie 8,2 mln złotych.

Historia parku

Obszar obecnego parku to dawny największy cmentarz ewangelicki w Bydgoszczy. Jego początki sięgają prawdopodobnie przełomu XVI i XVII wieku, kiedy to w mieście pojawili się pierwsi protestanci. Cmentarz oficjalnie został otwarty w 1778 roku i wielokrotnie był rozbudowywany. Ostatecznie pochówku dokonywano na powierzchni około 6,5 hektara. Pochowane tutaj były rodziny osób zasłużonych dla rozwoju Bydgoszczy takie jak: Glamm, Peterson, Blumwe, Kolwitz. Pochowano tutaj również Theodora Hippela, pruskiego polityka, prezydenta regencji kwidzyńskiej i opolskiej, pisarza oraz Carla von Wissmana, założyciela towarzystwa upiększania miasta, prezydenta regencji bydgoskiej i założyciela parku gen. Dąbrowskiego.

Park chciano tutaj urządzić już w 1927 roku. Jednak dzięki protestom bydgoskich ewangelików udało się zachować nekropolię do 1945 roku. Oficjalna likwidacja odbyła się w latach 1951-1953. Jak się okazuje nie ekshumowano wtedy wszystkich ciał. W zasadzie jeśli dokonano ekshumacji to w niewielkiej skali. Ostatnie takie prace wykonano w 1956 roku, przed budową muszli koncertowej.

Na szczątki ludzkie natrafiano tutaj kilkukrotnie – podczas budowy Pałacu Młodzieży w 1974 roku, a także podczas jego remontu w grudniu 2017 roku. Kilka miesięcy temu eksplorowano wykop o wymiarach 14 x 4 metry, odsłonięto w nim około 40 szczątków ciał.

W ubiegłym roku firma archeologiczna wykonała jedenaście wykopów na polecenie Miejskich Wodociągów i Kanalizacji. W każdym z nich stwierdzono pełne jamy grobowe lub uszkodzone trumny. Oznacza to, że likwidacja cmentarza ograniczyła się jedynie do wyburzenia murowanego ogrodzenia, nadziemnych partii kapliczek cmentarnych, usunięcia pomników, krzyży i ziemnych mogił. Wszystkie ciała pozostawiono w ziemi.

Firma szacuje, że pod powierzchnią spoczywa do dzisiaj około 80 000 osób. O odkryciach i historii parku pisałem też tutaj. Park ma nieco zmienić charakter. Ma być to miejsce zadumy, a nie rozrywki. O wyglądzie centralnej części parku (teren po muszli koncertowej) zdecyduje konkurs architektoniczny. Wiadomo, że wygląd ma nawiązywać do historii miejsca.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x